REZERWA - TGS

Przed meczem delikatna nerwówka problemy z ogarnięciem składu kilku zawodników wypada w tym bramkarz, jednak zmiennik Szaja dzisiaj bezbłędny w bramce, co pozwoliło się skupić na atakowaniu TGS. Pierwsza groźna akcja w meczu to atak TGS piłkę z linii wybija Fojcik. Później przyjmujemy kontrolę w meczu i mimo okrojonego składu i chorób osób grających pewnie prowadzimy do przerwy 8:0. Przeciwnik w pierwszej połowie nie postawił wysokich warunków mimo młodego składu kondycyjnie nie wyglądało to najlepiej do tego doszło krycie na radar i wynik nie mógł być inny a pierwszej połowie mógł być nawet wyższy. Na drugą połowę wyszliśmy zmotywowani do strzelenia jak największej ilości goli jednak żeby tradycji stało się za dość na początku zaliczymy falstart i tracimy bramkę. Później już pełna kontrola meczu gramy swoje i wygramy 12;2. Wynik bardzo dobry ale mogliśmy więcej wykorzystać sytuacji bo było kilka klarownych. Mecz rozgrywany w bardzo ciężkich warunkach i było już w końcówce widać duże zmęczenie. Po zwycięstwie w dobrej atmosferze rozchodzimy się do domów.